
Rok 1923 to moment przełomowy w historii Młyna Hilberta – powstaje nowoczesne przedsiębiorstwo Młyn Hilberta Spółka Akcyjna, które przejmuje zarządzanie młynem w Dzierżoniowie. Dotychczasowa firma Karl Zygmunt Hilbert – spółka komandytowa przekształca się w spółkę gruntową, a na czele nowej organizacji staje niezmiennie – z wizją i doświadczeniem – radca handlowy Hugon Hilbert.
Obok Hugona głównymi akcjonariuszami zostają jego syn Herman oraz siostra Luiza Rekleben, co potwierdza rodzinny charakter tego przemysłowego dziedzictwa.
Jednym z największych wyzwań tamtych lat był brak bocznicy kolejowej przy młynie. Transport zboża i gotowych produktów z oddalonej o 2 kilometry stacji kolejowej stawał się coraz bardziej uciążliwy i niewydolny – a konie, choć niezastąpione, nie były w stanie sprostać rosnącemu zapotrzebowaniu.
Hilbert podjął więc odważną decyzję – sprzedał większość ukochanych koni i zainwestował w budowę bocznicy kolejowej, która już w 1922 roku zaczęła działać, dając młynowi nowe możliwości rozwoju. To był milowy krok ku nowoczesności.
Z jego inicjatywy powstała również świetnie wyposażona zakładowa straż pożarna, czuwająca nad bezpieczeństwem pracowników i całego zakładu.
W 1925 roku Hugon Hilbert zmarł w wieku 61 lat. Pozostawił po sobie nie tylko dobrze prosperujące przedsiębiorstwo, ale przede wszystkim poczucie odpowiedzialności, nowoczesności i troski o ludzi.
Dziś Młyn Hilberta w Dzierżoniowie nadal opowiada tę historię – pełną wyzwań, odważnych decyzji i inspirującego dziedzictwa przemysłowego. To jeden z najlepiej zachowanych zabytków przemysłu młynarskiego w Polsce, a zarazem wyjątkowe miejsce na mapie Dolnego Śląska. Budynek tętni życiem – nie jako zakład produkcyjny, ale jako żywe muzeum i przestrzeń kultury, gdzie historia spotyka się z nowoczesną narracją. To doskonałe miejsce na wycieczkę z przewodnikiem, rodzinny weekend czy kreatywną sesję zdjęciową. Młyn Hilberta inspiruje, zachwyca i uczy – zapraszamy do odkrycia tego wyjątkowego miejsca na nowo!